Allium i Dianthus

dscf09831W takiej porze, jak ta i w takim miejscu naprawdę ryzykowne jest zbyt długie przesiadywanie nocą przy książce, filmie czy komputerze. Dzień jest naprawdę bardzo krótki, a jeśli się budzisz po dwunastej, zostają ci tylko trzy godziny słońca. Na taką porę roku zaleca się dużo spacerów, mało ciężkiego jedzenia i picia i minimum stresów. Goździki pod język i dużo czosnku w każdej postaci. Ten pierwszy znakomicie odświeża oddech, a drugi najlepiej smakuje spożywany na dwa sposoby: albo na kanapce z chlebem i masłem, koniecznie posypanej solą, albo – a to już prawdziwa uczta – w liczbie trzech ząbków wciśniętych do greckiego, ciężkiego i gęstego jogurtu, rozrzedzonego dobrą oliwą z oliwek. W nocy przetrawiony czosnek ucieka wszystkimi porami w skórze, ale to pora dobra na przetaczanie czosnku przez pory. Podobne, antyseptyczne działanie mają żute bez pośpiechu suszone pączki goździkowca korzennego. Czosnek i goździk to bardzo jesienne smaki i zapachy.

dscf09981Jak pisze Poeta, „potwierdziły się plotki o nadejściu jesieni„, dlatego warto te trzy godziny promieni słonecznych dziennie kierować na ładne i ciekawe miejsca. Spacer nad rzekę jest świetnym pomysłem, jeśli niepokoi Was odchodzące w przeszłość lato. Wtedy najlepiej założyć na uszy słuchawki i zapętlić najważniejszą jesienną piosenkę, jaka powstała:

dscf0953A jeśli niepokoi Was trochę bardziej odległa przeszłość i jako starsi bracia w wierze macie się nieźle na białostockich uczelniach wyższych, prasie, telewizji i muzeach, konieczne odwieźcie jeszcze tej jesieni żydowski cmentarz na ulicy Wschodniej w Białymstoku. Cmentarze żydowskie na Podlasiu mają to do siebie, że nie są złowrogie i niepokojące. Tak jak nie sposób nie chodzić obojętnie po żydowskich kwartałach Tykocina czy Krynek, tak cmentarze w tych miastach, tak jak cmentarz w Białymstoku, pozostawiają gościa całkowicie obojętnym. Dlaczego? Być może dlatego, że ci na cmentarzach umarli w spokoju i spełnieniu, natomiast ostatni żydowscy mieszkańcy miasta nie mają swoich mogił przykrytych kamieniem. Dlatego może wydaje się, że krążą nad miastem i dlatego na cmentarzu jest dużo spokojniej niż w krynieckim Zaułku Szkolnym czy na tykocińskiej Koziej.