Przeprowadzka.

Na tym adresie skończyło mi się miejsce na zdjęcia, dlatego o codziennych potyczkach z życiem i uczeniem się tego tańca na nowo będę teraz pisał tu: https://radekoryszczyszyn.wordpress.com. Za wszelkie utrudnienia serdecznie przepraszam.

2 kwietnia. Uważaj na to, co dopuszczasz do siebie

„Dramaty, wojny, terror, odrętwienie i służalczość – te rzeczy każdego dnia wymazują twoje święte zasady, ilekroć twój umysł bawi się nimi bezkrytycznie lub pozwala im się wślizgiwać wgłąb ciebie”. Marek Aureliusz, Medytacje, 10.9.

O ile trudniej jest postępować właściwie, gdy jesteś otoczony małymi ludźmi! O ile trudniej jest być pozytywnym i empatycznym w negatywnej bańce i stylu telewizyjnej pogawędki! O ile trudniej jest skupić się na własnych problemach, gdy jesteś rozproszony dramatami i konfliktami innych ludzi!

W pewnym momencie nieuchronnie będziemy narażeni na te wpływy, niezależnie od tego, jak bardzo będziemy się starać ich unikać. Ale kiedy tak się stanie, nic nie zmusza nas, by pozwolić tym wpływom przeniknąć nasze umysły. Wiemy, jak zachować czujność i zdecydować, co tak naprawdę wpuszczamy do siebie. Nieproszeni goście mogą pojawić się w twoim domu, ale nie musisz prosić ich, aby zostali na kolację. Nie musisz wpuszczać ich do swojego umysłu.

Tłumaczenie własne z „The Daily Stoic 366 Meditations on Wisdom by Ryan Holiday„