9 kwietnia. Testuj swoje wrażenia.

„Od samego początku przyjmij praktykę mówienia do siebie przy każdym wyrazistym wrażeniu: „Jesteś wrażeniem, a nie tym, czym się wydajesz”. Następnie zbadaj to, korzystając z reguł, które posiadasz, w tym pierwszej i najważniejszej z nich: Czy należy to do spraw, na które mam wpływ, czy nie? A jeśli to drugie, bądź zdolny powiedzieć: „Dla mnie to nic”. Epiktetet, Enchirydion, 1.5.

W świecie dążącym do wymierności polityk i procesów, niektórzy zwracają się w przeciwnym kierunku. Odważni przywódcy twierdzą, że „ufają swojemu przeczuciu”. Duchowy guru powie, że ważne jest, aby „pozwolić swojemu ciału się prowadzić”. Przyjaciel próbujący pomóc nam w podjęciu trudnej decyzji może zapytać: „Rób to, co czujesz”.

Takie podejście do podejmowania decyzji stoi w sprzeczności z obszernymi studiami przypadków, w których ludzkie instynkty sprowadziły ludzi prosto w kłopoty. Nasze zmysły cały czas się mylą! Jako zwierzęta poddane powolnej ewolucji rozwinęliśmy wszelkiego rodzaju heurystyki, uprzedzenia i reakcje emocjonalne, które mogły dobrze sprawdzić się na sawannie, ale przynoszą efekt całkowicie przeciwny do zamierzonego w dzisiejszym świecie.

Częścią stoicyzmu jest ćwiczenie samoświadomości pozwalającej cofnąć się i analizować własne wrażenia zmysłowe. Kwestionować ich trafność i postępować w sposób konstruktywny i twórczy. Jasne, porzucenie dyscypliny i porządku na wiatr i pójście za tym, co wydaje się słuszne jest kuszące, ale jeśli nasze liczne pomyłki z przeszłości mogą być jakąś wskazówką, to to, co wydawało nam się kiedyś, nie zawsze sprawdza się dzisiaj. Trzymaj swoje zmysły podejrzliwie. Jeszcze raz: ufaj, ale zawsze sprawdzaj.

Tłumaczenie własne z „The Daily Stoic 366 Meditations on Wisdom by Ryan Holiday„