Z angielskich tabak – Top Mill No.1

Polubiłem ostatnio angielskie tabaki. Dają zdrowy kompromis między straszliwie mocno zmielonymi na pył tabakami indyjskimi a mokrymi, ciężkimi tabakami niemieckimi. Są dość konserwatywne w smaku – zawsze jest w nich tytoń i zawsze jest w nich mentol. Reszta to drugoplanowe – choć ważne – dodatki.

Sztandarowym przykładem takiej angielskiej, ułożonej tabaki, jest Top Mill N.1 Snuff od wiodącego na Wyspach producenta tytoniu do wciągania nosem J&H Wilsona. Nie będę pisał tutaj, jak wielu recenzentów tabak, o pudełku, w którym jest zapakowana, bo uważam, że jest to sprawa wtórna i nieistotna.

Smak i inne wrażenia są najważniejsze. Aromat tego snuffu składa się z trzech składników. Jak na porządną tabakę przystało, na czoło wychodzi tytoń. Delikatny, średnio zmielony, ale wyraźny. Następnie mamy mentol i bergamotkę, co sprawia, że miłośnicy herbat earl grey, do których się zaliczam, będą tym proszkiem zachwyceni.

Top Mill N.1 reprezentuje wszystko, co typowe dla angielskości: zrównoważenie, konserwatyzm, ale jednocześnie to, co oni nazywają splendid isolation, czyli wyrazistość i coś w rodzaju wyniosłości. Mimo niewygórowanej ceny, wciągając ten produkt nosem, ma się poczucie obcowania z czymś eleganckim i ekskluzywnym.

Dodaj komentarz